niedziela, 26 maja 2013

005. Po prostu o mnie :)

Dzisiaj mam dla was temat specjalny, a mianowicie opowiadanie o sobie. Za błędy przepraszam, ale nie przykładam się za bardzo do opisu siebie, gdyż nie ma co opisywać :). Ta bywa..  
Po prostu czarno-biały świat zwykłej dziewczyny. Staram się być mądra i powiedzieć coś inteligentnego. Nie zawsze to wychodzi. Ogólnie jestem osobą spokojną i strasznie nieśmiałą. Staram się walczyć z tym, bo to okropne. Chcę coś powiedzieć a w środku mam taką 'blokadę', a mianowicie: jeśli powiem coś źle, jak nie mam racji,  jak mnie wyśmieją? No właśnie.. Nie posiadam wielu koleżanek i kolegów. Czasem się zastanawiam dlaczego. Przecież nic nie zrobiłam. A może jednak coś? Może nie widzę wszystkich swoich wad? Chciałabym mieć to wszystko gdzieś i zająć się ważniejszymi sprawami, lecz nie potrafię. Sama się w sobie skrywam, jak w jakimś pudle. Boję się cierpienia. Na zewnątrz smutna, a w środku może i dość zabawna, lekko zboczona. Nie przecież każdy ma skojarzenia. :D Haha! Tak bywa.. a znajomi się mnie boją. Co do ciekawych wydarzeń w swoim życiu to takich za wiele nie było. Owszem zdarzały się wypady do opuszczonych domów. Jeżdżenie z psem na rowerze, uczenie go jazdy na deskorolce. Mój piesek ma do mnie cierpliwość jak nikt. Zakładanie zoo dla pająków i dżdżownic. Szłam sobie po drodze i zauważyłam nakrętkę, włożyłam na palec i nie mogłam zdjąć, a palec puchł. Dziadek mi to ściągnął, ale bliznę na fucku mam do teraz. Dopiero jak piszę to opowiadanie to zdaję sobie sprawę z tego, jakie moje życie jest nudne. Bywały fałszywe przyjaźnie i miłości :D. Ojej.. tak z biegiem czasu wydaje mi się to śmieszne. Taka pierwsza miłość, raczej dziecinne zauroczenie i fascynacja daną osobą. Ale tak na poważnie to było coś. "Kocham Cię" - wypowiedziane z ust 4-klasisty. Bardzo dziwne, bardzo. Bynajmniej jest co wspominać. Mocno przezywałam odejście moich prababć. Nie żyją już od dwóch lat. Dobrze je wspominam, a szczególnie tą jedną. :( Wyda to się dziwne, ale podobnie przeżywałam śmierć, a raczej zdechnięcie mojego ulubionego psa. :[. Tak jestem dziwna. Pozwólcie, że nie opiszę wyglądu. Wspomnę o szkole, uczę się nawet, nawet. Czerwony pasek będzie, a może nawet i stypendium. Owszem bywam uparta, niemiła, niegrzeczna, irytująca, leniwa i nieznośna. Moim hobby jest malarstwo i muzyka a w szczególności takie gatunki jak rock i rap. Ulubieni artyści: Linkin Park, Nirvana, Green Day, Thiry Seconds To Mars, Muse, Paktofonika, Tałi, Dallas, Peja, Pezet no i wiele innych. Bloga prowadzę trochę z nudów, trochę z chęci zaistnienia.

    Jak komuś nie chciało się czytać, to daję tu obrazki z cytatami z piosenki Grammatik ft. Fisz - Pamiętam . Notkę dodałam taką długą, dlatego, że ostatnio przez te kilka tygodni nie miałam ochoty na pisanie, a jak mam już coś robić to na 1OO%.



 ♥ 


 ♥


  ♥


  ♥


  ♥


  ♥



Mam nadzieję, że się podoba. Jeśli masz zamiar jakiś pobrać to mnie o tym poinformuj w komentarzu. Nie lubię złodziejstwa -.- . Pragnę was zachęcić do wejścia na moją stronę KochamBlogi. Z chęcią zareklamuję waszego bloga, tylko napiszcie na priv. Zastanawiam się, czy nie założyć sobie ask'a? Co o tym myślicie? :D Mogłabym wtedy dodać notkę z pytaniami i odpowiedziami. Chyba piszę zbyt duże noty, ale rzadko je dodaję, więc muszę się wypisać :D hehehe.


sobota, 11 maja 2013

Po prostu odchudzanie..

Tak jak już wspomniałam w poprzedniej notce będzie o odchudzaniu. Ja osobiście jestem zwolenniczką szczupłej sylwetki. Dbanie o wygląd i masę ciała nie jest niczym złym. Tylko trzeba pamiętać o tym, by nie przesadzić. Każdy chce być szczupły i atrakcyjny, no ale wiadomo bez przesady. Anoreksja i bulimia to okropne choroby radzę się pilnować i nie popadać w te przypadłości. Mój sposób na schudnięcie to jazda rowerem ok 1godz. dziennie i stopniowo więcej, oraz brzuszki tak najlepiej zacząć od 50 i codziennie robić po 10 więcej. Najważniejszą rzeczą jest dieta mż- mniej żreć. Zaczynamy jeść coraz mniej i nie podjadamy. Nawet nie patrzymy się na słodycze. Gdy jesteśmy głodni sięgamy po gumę do życia i pijemy dużo wody mineralnej. Dieta jak dieta, mi się podoba :). Nie jest jakaś specjalnie ciężka. Ja stawiam na mięśnie.  Można jeszcze codziennie pisać w jakimś notatniku ile się zjadło i ćwiczyło, i tak co tydzień pisać swoje obwody i wagę. W chwilach zwątpienia pisać, czemu chce się schudnąć. Dla mnie to banalne.. prowadziłam przez 3 dni i mi się znudziło. Ale może komuś to pomoże? Wkurzają mnie osoby chude/szczupłe mówiące w kółko jakie są opasłe. Nie wiem, czy tak myslą, czy wymuszają komplementy, ale bywają nieznośni -.-. Nie jestem do końca pewna o czym będzie kolejna notka.. myślę, że coś o wkurzających zachowaniach ludzi. To powinien być dobry temat. :D


Wspomnienia bolą
Jak otwieranie rany
Krytykuję siebie po raz kolejny
Ty wszystko przyjmujesz
Jestem bezpieczna tutaj, w moim pokoju
Chyba, że spróbuję zacząć od nowa

Nie wiem, o co warto walczyć
Ani po co muszę krzyczeć
Nie wiem, dlaczego prowokuję
I mówię to, czego nie mam na myśli
Nie wiem, w jaki sposób stałam się taka
Wiem, że to nie jest w porządku.
 

  Linkin Park - Breaking The Habit 

Przepraszam, że tak długo, ale nie umiem pisać krócej. Taka moja wada. Mam nadzieję, że wybieram stosowne tematy i nie przynudzam. Zostałam nominowana do Versatile Blogger Award przez Alicia13 Bardzo dziękuję i nie spodziewałam się takiej nominacji.:) Na prawdę tak jakoś fajnie mi się zrobiło.Miło, że ktoś docenia moją 'pracę'. Nie dodałam o tym osobnej notki, gdyż dodaję je tylko w weekendy i szkoda mi było marnować to tylko na takie coś.

Versatile Blogger Award



Regulamin:
1. Podziękować nominującemu blogowi u niego na blogu
2. Pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu
3. Ujawnić 7 faktów o sobie
4. Nominować co najmniej 7 blogów, które twoim zdaniem na to zasługują
5. Poinformować o tym fakcie autorów tych blogów


No więc siedem faktów o mnie. Nie wiedziałam za bardzo co napisać.
1. Mam młodszego brata!
2. Mam 179cm wzrostu! -.-
3. Mam trzy psy i żółwia.
4. Słucham rock'a i rap'u..
5. Nie mam przyjaciół.
6. Kocham spagetti.
7. Przyszłość chcę wiązać z malarstwem.
   
Nominowane blogi:
 
http://kawiarenka-balladyny.blogspot.com/
http://angellunamiss-believe.blogspot.com/
http://domowe-eksperymenty.blogspot.com/
http://195312.blogspot.com/
http://odliczamy-kg-do-wakacji.blogspot.com/
http://radosuaf.blogspot.com/
http://powerlesss.blogspot.com/

sobota, 4 maja 2013

006. Po prostu nieśmiałość..

  Dzisiejsza notka, jak temat na to wskazuje będzie o nieśmiałości. Coś okropnego. Wiem coś o tym. Sama jestem straszne nieśmiała i wstydliwa. Przez to 'coś' mam ograniczone kontakty z rówieśnikami -.-. Wkurza mnie to! Próbuję z tym walczyć. Tylko jak? Nie umiem tego pokonać. Też tak macie? Wiele osób z tym żyje. Boję się odezwać. No bo jak coś źle powiem, jak się mylę, jak mnie wyśmieją. Wolę przemilczeć niektóre sprawy. Mam tą swoją własną 'filozofię' życia, ale duszę wszystko w sobie. Po co się odzywać? No właśnie powinnam zacząć więcej się komunikować ze światem. 
  Trudno nawiązać nowe znajomości. Różnica jest natomiast w internecie, na czacie. Tu jakoś umiem pisać i rozmawiać z obcymi mi ludźmi. Niczego się nie boję. Głupia nieśmiałość. A przez to my nieśmiali jesteśmy bardziej narażeni na te 'internetowe znajomości'. Niestety. To może okazać się niebezpieczne. Tyle się słyszy o tych pedofilach. Każdy myśli ' ee tam,, co się będę przejmował. To mnie nie dotyczy.' A wcale tak nie jest. Każdy nawiązał kontakt z kimś poznanym w internecie. Nie wieżę, że nigdy z nikim obcym nie rozmawialiście. Tak ogólnie to nawet jestem za tym, tylko trzeba się mieć na baczności. Nie podawać danych osobowych i nie planować spotkań. I powinno być dobrze. 
  Do tej notki zainspirowała mnie moja nauczycielka, która tak o tym tak tłumaczyła. Ona jeszcze wspomniała o uzależnieniu. Podawała kilka pytań i jeśli na połowę odpowiadamy tak, to może to oznaczać uzależnienie. Szczerze to się trochę przestraszyłam. Nie pamiętam tak dokładnie tych pytań, tylko jedno. 'Czy jest Ci smutno, gdy nie możesz usiąść do komputera?' No a komu nie jest? Nie znam takiej osoby, co nie przeżywa braku komputera. ;3. 
  A tak podsumowując to osoby nieśmiałe mają w życiu dużo gorzej. O wiele ciężej. Chociażby zważywszy na fakt, że częściej zawierają te internetowe znajomości/przyjaźnie/miłości. Może nie każdy nieznajomy jest zły, ale też i nie koniecznie dobry. Istnieje możliwość, że szczęśliwie się zakochasz, ale nie daję temu przyszłości i wiarygodności, gdyż jestem nieufna. Cytat nie pod tematykę posta, ale mi się spodobał:  

 Życie wiesz dostałam od swoich rodziców,
Nie chcę dnia gdy będą zmuszeni płakać po cichu.
Strach ogarnął wszystko, ma nad nami kontrolę
To śmierć, złączone dłonie - tego się boję.
Nie mogę uwierzyć, że ludzie tak szybko odchodzą
I ludzie stoją obok ale kur*a nic nie mogą.
Bezbolesna śmierć dla mnie, a dla innych ból już będzie.
Garstka bliskich płacząca przy mym grobie z księdzem.
Być nieśmiertelną? To przecież jest niemożliwe
Chciałabym nią być choć przez chwilę, poczuć tą siłę.
Uczucia do bliskich wzrastają wraz ze strachem.
Sama myśl mnie dobija, że kiedyś ich wszystkich stracę.
Odejdę w niepamięć tak samo jak inni.
To śmierć, która chodzi i zabiera tych niewinnych.
Nie chcę o tym myśleć ale lęk mi nie pozwala.
Ja bałam się zawsze i będę bać się nadal..
.


 
Dallas & Tałi - Boję się

 Nie wiem do końca, czy coś uświadomiłam, czy nie. Zaczynam o nieśmiałości kończę na uzależnieniu. Nie umiem się trzymać tematu. Męcząca ta notka. Tak nie wiem, czy nie mam weny, czy temat trudny, ale ciężko mi rozwinąć tą myśl. Polubiłam tego bloga. Przy poprzednim poście tyle komentarzy jest, i to miłych. Aż chce się pisać. Ludzie tu są bardzo przyjaźni.  Następna notka będzie o odchudzaniu i związanych z tym problemami. A tymczasem zapraszam na Blog Blogów. Blog o podobnej działalności do mojego fanpage'a. :)

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

005. Inaczeej..

 Nie miałam weny do pisania i dobrego tematu. A notka jakaś musi być. Tak myślałam i myślałam. No i nic. Więc wstawię wam cytaty z piosenek, które lubię. część z zagranicznych kawałków, więc są przetłumaczone na polski. Wiem, że pełno tego gówna z cytatami i opisami, ale moje są oryginalne.

  • Jakby każda minuta miała być pierwszą,
    I jakby każda minuta miała być ostatnią...
  • Czasami rozwiązania nie są takie proste
    Czasami pożegnanie jest jedynym wyjściem
  • Gdy nadejdzie mój czas, zapomnij o tym, co zrobiłam źle
    Pomóż mi pozostawić kilka powodów do tęsknoty za mną
    Nie oburzaj się na mnie, a gdy poczujesz pustkę
    Zachowaj mnie w swej pamięci, pomiń całą resztę
    Pomiń całą resztę..
  •   Czasami mam wrażenie, ze ufałam ci zbyt mocno
    Czasem po prostu czuję się, jakbym wrzeszczała na siebie
    Czasami odczuwam zwątpienie, jakiego nie znałam
    W jakiś sposób muszę być sama..
  • Może też nasz to uczucie, kiedy za dobre intencje
    i za pomoc dostajesz kopa w dupę
  • Ona ciągle płakała, nigdy nie miała ani grama miłości
  • Pozwól mi przeprosić na początek
    Pozwól mi przeprosić za to, co mam do powiedzenia
     
  • Lecz próbowanie być szczerym jest trudniejsze niż mi się wydawało
     
  • Lecz próbowanie być kimś innym jest trudniejsze niż mi się wydawało
     
  • Pomiędzy mą dumą a obietnicą
    Między moimi kłamstwami i tym, jak prawda staje na drodze
    Rzeczy, które chce powiedzieć Tobie, giną zanim nadejdą
    Jedyna rzecz, która jest gorsza od jednego, to nic
     
  • Strach się Ciebie nie boi
    Wina to język, który możesz zrozumieć
  • Więc daj mi powód
    By udowodnić, że się mylę
    By wymazać to wspomnienie
     
  • Niech to wystarczy, aby dotrzeć do prawdy, która leży
    Po drugiej stronie tego nowego podziału
     
  • Tam nie było nic w środku
    Wspomnienia zostały porzucone
    Nie było gdzie się ukryć
     
  • W każdej stracie, w każdym kłamstwie
    W każdej prawdzie, której zaprzeczasz
    I każda skrucha, i każde pożegnanie
    Było błędem zbyt wielkim, by go ukryć
     
  • Te rany, one się nigdy nie zagoją 
    Strach jest sposobem, w jaki upadam
    Sprawiając, że trudno się połapać, co jest prawdziwe
  • Jest wewnątrz mnie coś, co wciąga mnie pod powierzchnię
    Konsumując, dezorientując
    Ten brak samokontroli, którego się boję, nigdy się nie kończy
  • Ale mam w sobie serce, a to bardzo wiele znaczy
    Ty masz w sobie coś i nie umiem wytłumaczyć
    Tego w żaden inny sposób, od tak po prostu
    Chcę abyś był przy mnie, abym mogła Cię poczuć
  •  Nie ważne z której strony, przecież jednakowo boli..
  •  żʏᴊ żʏᴄɪᴇᴍ ᴘóᴋɪ ᴍᴀsᴢ ᴛą ᴡᴏʟɴᴏść.
    ᴀ ᴋɪᴇᴅʏ ᴄᴏś sɪę sᴛᴀɴɪᴇ ᴛᴏ ᴡᴘᴀᴅᴀᴊ ᴅᴏ ᴍɴɪᴇ,
    ᴀ ᴊᴀ ʀᴏᴢᴡɪążę ᴛᴇɴ ᴛʀᴜᴅɴʏ ᴘʀᴏʙʟᴇᴍ.
  •  Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku
    Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze, niż spokój
  •  Ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę
    Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań
    W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać
    Więc czasem ktoś zarzuci Ci egoizm - i co z tego?
    Masz wszelkie prawo do tego, by się bronić'
  •  'Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję!'
  •  Czasem mam chęć wyjechać gdzieś bardzo daleko . Odpocząć od wszystkiego . Położyć się gdzieś nad rzeką, odnaleźć tam siebie i spokój ..
  •  ɢᴅʏ ᴜᴄᴢᴜᴄɪᴇ ɢᴀśɴɪᴇ...ᴅᴏᴋłᴀᴅɴɪᴇ ᴡᴛᴇᴅʏ, ᴡłᴀśɴɪᴇ.
    ᴘᴀᴛʀᴢę ɴᴀ śᴡɪᴀᴛ ᴊᴀśɴɪᴇᴊ. ᴊᴜż ᴡɪᴇᴍ ɪʟᴇ ᴄᴏ ᴊᴇsᴛ ᴡᴀʀᴛᴇ.
    ᴜᴄᴢᴜᴄɪᴇ ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛ żᴀʀᴛᴇᴍ. ᴍᴜsɪsᴢ ᴊᴇ ᴘɪʟɴᴏᴡᴀć.
    ᴍᴜsɪsᴢ ᴛᴡᴀʀᴅᴏ ᴛʀᴢʏᴍᴀć ᴡᴀʀᴛᴇ ʙʏ ᴜᴄᴢᴜᴄɪᴇ ɴɪᴇ ᴏᴅᴇsᴢłᴏ
    ɪ ɴɪᴇ ᴘʀᴢᴇsᴢłᴏ ᴛᴀᴋ ᴊᴀᴋ ᴘʀᴢᴇᴄʜᴏᴅᴢɪ ᴘʀᴢᴇsᴢłᴏść.
  •  ᴡɪᴇᴍ żᴇ żʏᴄᴢʏsᴢ ᴍɪ ᴋʟęsᴋɪ, ᴍᴏᴅʟɪsᴢ sɪę, ᴋʟęᴄᴢʏsᴢ, ʟɪᴄᴢʏsᴢ ɴᴀ ᴍᴏᴊᴇ ʙłęᴅʏ.
  •  ɴɪᴇ ᴄʜᴄᴇ ᴛᴀᴋ żʏć.
    ɢᴅᴢɪᴇ ᴜᴄᴢᴜᴄɪᴀ ɢᴀsɴą ᴊᴀᴋ ɢᴡɪᴀᴢᴅᴀ ᴢᴀ ɢᴡɪᴀᴢᴅą.
    ᴋᴀżᴅᴀ ɴᴀsᴛęᴘɴᴀ.ᴢᴀ ᴋᴏʟᴇᴊɴą ᴋᴀżᴅą ᴜᴄᴢᴜᴄɪᴇ ɢᴅᴢɪᴇś ᴡʏɢᴀsłᴏ.
    Jᴀᴋ ᴄᴢᴀs ᴘʀᴢᴇᴍɪᴊᴀ, ᴏᴅᴄʜᴏᴅᴢɪ ᴡ ᴢᴀᴘᴏᴍɴɪᴇɴɪᴇ ᴋᴀżᴅᴀ ᴜᴘʀᴀɢɴɪᴏɴᴀ ᴄʜᴡɪʟᴀ.
  •  ᴡɪᴇᴍ ᴊᴀᴋ ᴛᴏ ᴊᴇsᴛ ɢᴅʏ ɴᴀ ɴɪᴄᴢʏᴍ ɴɪᴇ ᴢᴀʟᴇżʏ. żʏᴊᴇsᴢ, ʙᴏ żʏᴊᴇsᴢ, ᴀ ᴛᴀᴋ ɴᴀᴘʀᴀᴡᴅę ᴡᴄɪąż ʟᴇżʏsᴢ..
  •  ᴍᴏɢłᴀʙʏᴍ ʀᴏᴢʟɪᴄᴢʏć ᴋᴀżᴅᴇɢᴏ ᴢ ᴡᴀs ᴢᴀ ɢᴡᴀłᴛ ɴᴀ ᴇᴍᴏᴄᴊᴀᴄʜ, ᴀʟʙᴏ ᴏʙʀóᴄɪć ᴛᴏ ᴡ żᴀʀᴛ ɪ ᴜᴋʀʏć ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢ .
  •  ᴘᴏᴢᴡóʟ, żᴇ ᴏᴘᴏᴡɪᴇᴍ ᴄɪ ᴏ ᴢɴᴀᴊᴏᴍᴏśᴄɪ, ᴋᴛóʀᴀ ᴛʀᴡᴀ, ᴄʜᴏᴄɪᴀż ɴɪᴇ ᴊᴇsᴛ ᴘᴇᴡɴᴀ sᴡᴏᴊᴇᴊ ᴘʀᴢʏsᴢłᴏśᴄɪ.
  • ᴛᴏ ᴛᴇ ᴄʜᴡɪʟᴇ, ᴡsᴘᴏᴍɪɴᴀᴍ ʙᴀʀᴅᴢᴏ ᴍɪʟᴇ.
    ᴘᴜᴋɪ żʏᴊᴇ, żʏᴊᴇ ᴛᴀᴋ ᴊᴀᴋ ᴍɪ ᴘᴏᴅᴘᴏᴡɪᴀᴅᴀ ᴢ ɴɪᴇʙᴀ ᴢɴᴀᴋ.
    ᴡᴏʟɴᴀ ᴊᴀᴋ ᴘᴛᴀᴋ ʟᴇᴄᴢ ᴊᴀᴋ ᴡʀᴀᴋ, ᴢᴇ ᴍɴɪᴇ ᴢᴏsᴛᴀɴɪᴇ.
  •  ᴅᴢɪᴇᴡᴄᴢʏɴᴏ! ᴡᴇź ᴘʀᴢᴇsᴛᴀń! ɴɪᴇ ᴘłᴀᴄᴢ!
    ᴢᴏsᴛᴀᴡ ʀᴏᴢᴘᴀᴄᴢ ɪ ᴢᴍɪᴇń sᴡᴏᴊą ᴘʀᴢʏsᴛᴀń.
    ɴɪᴇᴄʜ ᴀɴɪᴏłᴏᴡɪᴇ ᴡsᴋᴀżą ᴅʀᴏɢę ᴘʀᴢᴇᴢ ᴘᴜsᴛᴋᴏᴡɪᴇ.
    ʙᴏ śᴡɪᴀᴅᴋᴏᴡɪᴇ ᴛᴏ ᴛʏʟᴋᴏ ᴀɴɪᴏłᴏᴡɪᴇ.
    słʏsᴢʏsᴢ ᴛᴇɴ ʜᴇᴊɴᴀł? ᴛᴏ sʏɢɴᴀł ᴅʟᴀ ᴄɪᴇʙɪᴇ.
    ʙʏś ᴡʏᴋᴏʀᴢʏsᴛᴀłᴀ ᴘᴏᴛᴇɴᴄᴊᴀł ɪ ᴡɪᴀʀę ᴡ sɪᴇʙɪᴇ.
  • ᴛᴇɴ śᴡɪᴀᴛ ᴊᴇsᴛ ᴏᴋʀᴜᴛɴʏ !
    ᴛʏʟᴇ ᴢłᴀ ɴᴀ ɴɪᴍ ᴊᴇsᴛ ...
    ᴄᴏʀᴀᴢ ᴄᴢęśᴄɪᴇᴊ ʟᴏs sᴍᴜᴛɴʏ
    ᴄʜᴄɪᴀłᴀʙʏᴍ ᴢɴᴏᴡᴜ śᴍɪᴀć sɪę
  •  Jeżeli któregoś dnia poczujesz,że chce ci sie płakać.
    Zadzwoń do mnie. Nie obiecuję,że Cię rozbawie.
    Ale mogę płakać razem z Tobą.
  •  Gdyby żadne serduszka nie pękały..
  •  Przyjaciele są jak ciche anioły.
    Kiedy podnoszą nas,właśnie wtedy kiedy nasze skrzydła,zapominają jak latać.
  • Przyjaciel to taka osoba,
    Która gdy jest ci źle, otuchy ci doda.
    Gdy jesteś na dnie, poda ci pomocną dłoń,
    Wesprze, pomoże jeśli tylko może,
    że możesz powiedzieć mu na prawdę wszystko,
    W trudnych sytuacjach jest zawsze blisko.
    Gdy jest źle - Możesz po prostu zadzwonić,
    Powiedzieć co, tak na prawdę boli.
    Niekoniecznie musi dawać jakieś dobre rady,
    Wystarczy, że posłucha, tego właśnie szukasz.
    Wsparcia, otuchy, po prostu zrozumienia.
    Kogoś kto rozumie i na prawdę docenia.
    Przy kim będziesz po prostu sobą,
    Bez żadnej maski, za żadną zasłoną.
  •  Mówią: 'Ryj, nie szklanka, nie zbije się.. ale blizny zostają..'
  •  'Nie pozwól, żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim!'
  •  Gdyby oczy nie płakały, a usta się wciąż śmiały.
  •  Tak mocno się starałam
    I tak daleko zaszłam
    Ale ostatecznie
    To nawet nie ma znaczenia
    Musiałam upaść
    By stracić to wszystko
    Ale w końcu
    To nawet nie ma znaczenia
  •  Wspomnienia bolą
    Jak otwieranie rany
    Krytykuję siebie po raz kolejny
    Ty wszystko pojmujesz
    Jestem bezpieczna tutaj, w moim pokoju
    Dopóki nie spróbuję zacząć od nowa
  •  Nie chcę być tą
    Która zawsze zaczyna walkę
    Bo wewnątrz siebie zdaję sobie sprawę
    Że to ja jestem pogmatwana
  •  Nie wiem, co jest warte walki
    Ani dlaczego muszę krzyczeć
    Nie wiem, czemu prowokuję
    I mówię to, czego wcale nie mam na myśli
    Nie wiem, w jaki sposób stałam się taka Wiem, to nie w porządku
  •  Ponownie próbuję złapać oddech
    Ranię siebie o wiele bardziej
    Niż kiedykolwiek przedtem
    Po raz kolejny nie mam wyjścia
  • Czerpię żal
    Z prawdy
    Spośród tysiąca kłamstw
    Więc pozwól łasce nadejść
  •  To, co zrobiłam
    Zmierzę się z samą sobą
    By przekreślić to, czym się stałam
    Oczyścić siebie
    I zapomnieć o tym, co zrobiłam
     
  • Zapomnij
    O tym, co o mnie myślałeś
    Podczas gdy ja zaczynam od nowa
  • Jestem zmęczony byciem tym, czym chcesz, żebym była
    Czując się tak pozbawiona wiary
    Zagubiona pod powierzchnią
    Nie wiem, czego ode mnie oczekujesz
     
  • Każdy krok, który stawiam jest kolejną pomyłka wobec ciebie
     
  • Stałam się taka obojętna
    Nie czuję Ciebie przy mnie
    Stałam się tak zmęczona
    O wiele bardziej świadoma
     
  • Wszystko, co chce zrobić
    To być bardziej sobą
    A mniej tobą
     
  • I wiem
    Ja także mogłam zawieść
    Ale wiem
    Byłeś zupełnie tak jak ja
    Z kimś rozczarowanym tobą


     
    Nie chciałam dodawać już więcej tych cytatów, bo i tak byście wszystkiego nie przeczytali. Wątpię, czy to chociaż przeczytaliście do końca. Ale powiem wam, że to czego słucham ma sens. Te cytaty mnie bardzo urzekły. Są pobrane z polskich rap-owych kawałków i fragmenty piosenek Linkin Park przetłumaczone na polski. ♥ Podobają się wam te teksty? Może jeszcze kiedyś przygotować taką notę? A macie pomysły o czym tu pisać? Bo ja coś myślałam o nieśmiałości i internetowych znajomościach. Co o tym sądzicie? :D Podajcie swoje propozycje w komentarzach.
     I jeszcze tak na marginesie, to szukam ciekawych blogów o różnej tematyce. Więc pochwalcie się swoimi, lub tymi które lubicie czytać.

    Mein fb: Kocham Blogi i/lub Kocham Blogii


sobota, 20 kwietnia 2013

004. Po prostu.. wady i zalety.

  Tematem na dzisiaj są: Kompleksy- wady i zalety. Zacznijmy od tego, że każdy ma wady. Nikt nie jest idealny i nigdy nie będzie. Tak prawda. No ale co na to poradzić? Raczej nic. Rozumiem, jak ktoś jest może nie zbyt ładny czy szczupły i ma te swoje kompleksy. To jest wytłumaczalne. No ale jak ktoś jest na prawdę urokliwy i ciągle powtarza, że musi schudnąć, czy operację plastyczną przejść to już jest przesada. Proszę was ludzie nie wymuszajcie komplementów! To jest bez sensu. Jeden jest grubszy, drugi szczupły, inny niski następny wysoki. Ktoś ma blond włosy ktoś brązowe, czarne, czy rude. Jeden ma piegi drugi nie ma. I można tak w nieskończoność pisać, kto co ma, a kto nie ma. Ale to dotyczy tylko wyglądu.
  Jeszcze nie spotkałam się z osobą, która ma kompleksy z powodu charakteru, czy zachowania.      W tej kwestii ludzie uważają się za niemal idealnych. To jest śmieszne. Ludzie mają tak różne charaktery. I znowu: jeden jest miły, drugi nie. Ktoś jest przyjacielski, a ktoś fałszywy. Ten szczery, tamten kłamliwy. Leniwy-pracowity, grzeczny-rozrabiaka.. i tak dużo, dużo innych. Każdy z nas jest inny, ale to dobrze. Oczywiście można być do kogoś podobnym, lecz niezupełnie. I cieszmy się z tego! Co jest najgorsze w naszych charakterach? Właśnie to, że z czasem się zmieniamy, i to nie zawsze na lepsze. No i nie składaj winy na otoczenie, że to oni cię zmienili. To zależy tylko od ciebie.
   Kompleksy jako wygląd, charakter.. a czy są kompleksy jako zdolności? Całkiem możliwe. Nie umiem zrobić tego i tamtego. Jestem do niczego! Bzdura. Każdy jest potrzebny. Tu znów można wymieniać, że jeden ładnie śpiewa, drugi ma zdolności matematyczne, trzeci szybko biega, czwarty umie wszystko oprócz np. gotowania. Nie liczy się to ile rzeczy wychodzi Ci dobrze. Ważne byś robił nawet tylko tą jedną rzecz ale z radością. Pomyśl, że robisz to coś i wychodzi Ci wspaniale, a inni nie umieją tego zrobić. Co do tych zdolności nikt nie jest we wszystkim dobry. 
  
A tu wyjadę z takim cytatem:
"Myślą, że są lepsi, nie są, nie czuj się gorszy
Kto im dał prawo żeby móc nas osądzić ?
Dosyć ! Spójrz mi w oczy, wiesz przecież
Nikt mi tego nie dał, nikt mi tego nie zabierze

Lepsi nie są, nie czuj się gorszy
Kto im dał prawo żeby móc nas osądzić ?
Dosyć ! Spójrz mi w oczy wiesz przecież
Nikt mi tego nie dał, nikt mi tego nie zabierze"
  Młody M & Słoń- Nikt mi tego nie dal nikt mi tego nie zabierze 



   Pewnie uznacie mnie za osobą, która mówi, to co wszyscy wiedzą, bo to prawda. Tylko niektórym trzeba to uświadomić. Po tym poście nie przestaniecie mieć kompleksów, ale nie myślcie, że jesteście gorsi, bo nie jesteście. Ci którzy myślą, że są lepsi, wcale tacy nie są. Są to osoby, które mają gdzieś całą krytykę i czują się doskonale, przez co wy ich idealizujecie. Masz te swoje kompleksy i o tym mówisz na głos i inni to dostrzegają, choć sami tego nie zauważyli, i to właśnie was przygnębia. Miejcie swoje wady i zalety, wzloty i upadki, ale nie zawracajcie tym innym głowy. Proszę nie bądzcie zakompleksionymi pajacami. A teraz zastanów się, i wymień tylko cztery swoje wady i cztery zalety. Jedną rzecz, która się tobie w sobie podoba i nie. Ze dwie, rzeczy które robisz dobrze, i które źle. :D

piątek, 5 kwietnia 2013

003. Po prostu nie wieżę..

   Temat na dzisiaj to: "Uczucia: miłość i przyjaźń". Bardzo potrzebne są w naszym życiu. Nie zawsze umiemy je okazywać. Najwspanialszym uczuciem jest chyba miłość. Trudno o tym pisać, skoro mało o tym wiemy. Każdy to odczuwa i rozumie inaczej w swój indywidualny sposób. Z miłości nie należy szydzić. Jeśli ktoś Cię skrzywdzi nie mów, że miłość jest Ci nie potrzebna. To głupota. Gdyby to było prawdziwe uczucie nie czułabyś się źle. Nie można na siłę szukać drugiej połówki. Z takich związków nic nie wychodzi. Miłość przyjdzie w najmniej oczekiwanym przez nas momencie i zmieni cały nasz świat na lepszy. Potrzebna jest osoba, która Cię w pełni akceptuje mimo Twoich wad. Robisz się szczęśliwa, promieniejesz. Masz lepszy humor, uśmiechasz się. Nie chcesz nic zmieniać. Jest dobrze, dopóki nie ma rozstania. Coś okropnego. Nawet nie chcę o tym pisać. Czujesz się taka opuszczona, samotna, odsunięta, nikomu niepotrzebna. Okropność. Nic Ci się nie chce, bo to co sprawiało Ci radość nagle prysło. Odsuwasz się od bliskich, boisz się zaufać, bo w głowie masz to nieprzyjemne uczucie. Rany goją się bardzo długo. czasem aż za długo. Przez takiego jednego dupka może zawalić się cały świat. Błagam was chłopcy nie rańcie nas. To boli. Większość myśli, że jak dokuczy, zrani to staje się takim no nie wiem.. hardkorem? Jak nie dorosłeś/aś do miłości to przynajmniej nie rań tych, którzy na nią zasługują... Nie można też wszystkich oceniać tak samo. Są jakieś wyjątki. Mam taką nadzieję.
   Nie wiem, czy przyjaźń też można zaliczyć do uczuć, ale tak w pewnym sensie jest to więź dwóch osób. Polega na wzajemnym zaufaniu. Potrzebny ktoś taki komu ufasz i możesz mu o wszystkim powiedzieć. Możecie ciągle ze sobą gadać. Macie wspólne marzenia, wspomnienia, sekrety. Prawie jak w związku. Nie wiem, czy można przyjaźń dzielić na taką damsko-damską, męsko- męską, damsko-męską. Każda jest cudowna i warta przeżycia. Tylko taka obupłciowa z czasem owocuje miłością. I nie jesteś pewna, czy wyznać uczucia, czy nie. Dużo można stracić, ale i zyskać. Powiedzmy szczerze. Nie wolno ukrywać uczuć. Na przyjaźni budujemy każdy związek. Co ja tak z tą miłością ciągle tylko o jednym. Nie zapomniałam dodać, że bywają kryzysy w przyjaźni, gdy pojawia się ta trzecia osoba. O prawdziwą przyjaźń nie trzeba walczyć, a o fałszywą nie warto. Jeśli któraś z was straciła kiedyś przyjaciela, przyjaciółkę to pewnie czuje tęsknotę za tym, co było kiedyś. Wspólne odpały, chciałoby się to przeżyć jeszcze raz. Nie wolno patrzeć w przeszłość, bo to odegra się na przyszłości.




   Wszystko wywaliłam z serducha. Mam dość ukrywania uczuć. To jest niesamowite jak jedna osoba może zmienić twój świat na lepsze, lub na gorsze. Po tylu straconych przyjaźniach.. nie umiem już nikomu w pełni zaufać, chcę ale nie umiem. To o czym mówię.. przeszłość ma duży wpływ na przyszłość czy tego chcemy, czy nie. No ale w końcu trzeba zaufać i nauczyć się kochać od nowa. Tak już bez całego gapienia się w przeszłość. Nie pytajcie, czy mam coś nie tak z głową, bo jest ok. Trochę szczerości nikomu nie zaszkodzi. 
   Zapraszam na mojego fejsza - Kocham Blogi .

niedziela, 31 marca 2013

002. Ja po prostu nie umiem ..

   Dzisiaj biorę do omówienia temat: "Ja po prostu nie umiem sprawić, żeby chłopak się we mnie zakochał". Można to rozpatrzeć za pomocą kilku sposobów. Najgorsze, to popadać w depresję. Tylko bez takich. 
Nie masz chłopaka, bo nie umiesz go w sobie rozkochać. A może nic z tym nie robisz? Jeśli jesteś zbyt nieśmiała, to sorry, ale on sam się nie domyśli. Oczywiście można poprosić zaufaną osobę, ale czy zawsze to pomoże to ja nie wiem. Nie będę tu pisać, żebyś podeszła do niego i mu powiedziała, żebyś mu jakieś listy wysyłała i tym podobne, to wiesz sama i jak chcesz zrobisz to sama i nikt nie musi Ci o tym przypominać. 
   Jest druga sytuacja starasz się i nie chcesz odpuścić. Nie bądź zbyt nachalna, to do niczego dobrego nie doprowadzi. Zostaw go w spokoju. Tak, tak to głupia porada, ale jakże prawdziwa. Ten dupek najzwyczajniej na Ciebie na zasługuje. Ojej jakie to smutne, miłość bez wzajemności. Totalnie bez sensu. Czego się zamartwiać i zawracać sobie głowę? 
   Jest również trzecia sytuacja ktoś Cię bardzo kocha, stara się, ale ty masz go po prostu gdzieś. Po pierwsze, nie rób nikomu nadziei. Powiedz to solidnie, że nic z tego nie będzie. A może ty potrzebujesz jak ktoś się stara, a ty olewasz? Tak bo jestes taka super. Nie rań go. Przez takie zachowanie ranisz i samą siebie. Bo co, uważasz się za lepszą od wszystkich? Żaden chłopak na Ciebie nie zasługuje, bo jesteś taka zajebista.
   Sytuacja czwarta nie masz chłopaka i tak na prawdę jak na razie nie jest Ci potrzebny, ale koleżanka ma chłopaka i druga też. No to co ja jestem gorsza? Bo mnie nikt nie chce? Tu można popaść w depresję. Nie jestem nikomu potrzebna. Wszyscy kogoś mają oprócz mnie. Na wszystko przyjdzie czas. Nic na siłę
   Sytuacja piąta jesteś tak rozmarzona. Bo ten aktor ma takie oczy, a tamten piosenkarz głos, a jeszcze tamten sportowiec biceps. I układasz sobie w marzeniach idealną osobę, a przecież taka nie istnieje. W swoim otoczeniu nie widzisz kogoś takiego, kto spełnia wszystkie kryteria i nie możesz się z nim umówić bo on ma brązowe oczy, a nie niebieskie. :D 



   Mam nadzieję, że się podobało. Piszę to, co myślę i co wiem. Przepraszam, ze piszę raczej w żeńskiej formie, ale blog chyba  bardziej dla dziewczyn jest. Jeśli jacyś panowie to czytają to mi miło. Postaram się pisać i w męskiej formie. Nie znoszę tego jak ktoś kogoś rani. Nienawidzę! I będę to negować. Mam nadzieję, ze ja nikogo nie skrzywdziłam. Ohh.. jak ja bym chciała mieć chłopaka :*. Jakiś sens życia.. Osoba, która o Ciebie dba, nie może zasnąć bez rozmowy z tobą.. Przytulanie.. :( . Tylko nie wiem w której z tych sytuacji się znajduję.. Walcie w komach, co o tym myślicie :)
 

sobota, 30 marca 2013

001. Nie umiem się witać..

  Cześć! Założyłam tego bloga z myślą o.. no właśnie. Jest to blog   o wszystkim i o niczym :D. Pisany po części w slangu młodzieńczym. Tak dla fazyy :x. Mam coś do powiedzenia z staram się z tego korzystać. To dobrze, nie? Tak ogólniej to będzie tu o czym poczytać. O szkole, o życiu, o moim życiu. Coś na zasadzie pamiętnika o moim toku myślenia i rozumowania. Co takiego może powiedzieć 14 letnia dziewczynka? A otóż może i to całkiem wiele.
  Chodzę do I kl gimbazjuum. :D. Mam młodszego brata. Interesuję się malarstwem i weterynarią. W przyszłości będę weterynarzem. Moim znienawidzonym przedmiotem jest matma i polak i niemiecki i w-f. Natomiast kocham fizykę i plastykę . Lubię wszystkie kolory. Nie toleruję kłamstwa, chamstwa, sezonowych fanów, zawiści i gejów :(. Jestem niebieskooka. Moim ulubionym gatunkiem muzycznym jest RAP & ROCK.
  Piszę tu, bo się nudzę, a nie że chcę :) Ktoś musi być zjebany, żeby innym było wesoło. Miałam kiedyś bloga, ale go zamknęłam :D Zapraszam na swojego fejszbooka -Kocham Blogi Posty będę dodawała w weekendy.Stronka powstała tylko na rok.
  Też was kocham!




   Bo w życiu są rzeczy o które warto walczyć do samego końca :D ♥